"Esej o ""zabójczych tożsamościach"" - napisany z pasją i nie stroniący od autobiograficznych wątków - częstokroć wywraca na nice nasze szablonowe i obiegowe przekonania. Dotyczy najbardziej żywych i i wymownych dramatów tożsamości w świecie współczesnym - tych chociażby, które objawiają się poprzez różne wojny ""plemienne"" i religijne, poprzez czystki etniczne i rzezie w społecznościach lokalnych całego globu. Dziś, w dobie zawrotnie szybkiego obiegu informacji oraz nieustannego przemieszczania się ludzi i mieszania się ras, pozostawanie przy ""plemiennej"" koncepcji tożsamości grozi - zdaniem Maaloufa - nieustannymi konfliktami. Oznacza bowiem wybór miedzy fanatyzmem a dezintegracją. Ci, którzy okażą się niezdolni do wzięcia odpowiedzialności za swe wielorakie przynależności, i ci, którzy nie będą potrafili pogodzić się w pełni ze złożonością własnej biografii, mogą okazać się okrutnymi fanatykami, jeśli zaczną mścić się na innych za to, ze uosabiają tę część ich samych, o której chcieliby zapomnieć."