W ponad piętnaście lat po likwidacji cenzury prewencyjnej w Polsce - pomysł po sięgania opinie zmarłych autorytetów nie jest całkiem bezzasadny. Oczywiście można by je znacznie poszerzyć, zaktualizować, dokonać konstruktywnej weryfikacji. Przecież kiedy zaczynałem owe "rozmowy ze zmarłymi", zgromadzony zbiór cytatów przekroczył zaledwie 200 tysięcy egzemplarzy, a kiedy cykl kończyłem sięgał 350 tysięcy, dziś zaś przekroczył 652 tysiące, przy katalogu autorskim wykonanym na bieżąco.