Coraz zimniej na dworze, mrozy straszne, to i czterech liter nie chce się wynosić na dwór, nawet na chwile. Dlatego lepiej po prostu siąść z wyczekiwaną książką, której poprzednie części podbiły moje serce. Mówię tutaj o Wyspach Pieprzowych Anety Skarżyński, które są kontynuacją historii Anety z Wysp Naftalinowych oraz Paprykarzowych. Akcja pow... Recenzja książki Wyspy Pieprzowe