Heikki Kännö – uznawany za jednego z najznakomitszych współczesnych pisarzy fińskich, z wykształcenia artysta malarz – stworzył w „Wyspie snów” niepokojącą, na poły magiczną opowieść o demonach cudzej przeszłości, egzorcyzmowanych dziełem pisania. Potężne dzieło wyobraźni zasilają tu autentyczne postacie i wydarzenia, lecz nad wszystkim unosi się duch realizmu magicznego. Oto pisarz, Izaak Severin, jest owładnięty potrzebą spisania dziejów rodziny Bergerów – rodziny niezwykłej, pełnej artystów, łowców lwów, poetów, członków tajnych stowarzyszeń, konfabulantów…
Lecz czy na pewno? Rekonstrukcja losów rodu Bergerów wymaga od bohatera zanurzenia się w wydarzenia mistyczne i tragiczne, porywające i przerażające, prowadzi go w mrok Konga, do Niemiec, Austrii, Szwecji i oczywiście na wysepkę Sömnö, gdzie niepojęte staje się rzeczywiste i na odwrót. Ustalenie granicy między tym, co prawdziwe, a co wyobrażone, tym, co historyczne i tym, co magiczne okazuje się niemożliwe, tu zwycięzca jest jeden i jest nią wyobraźnia. I to jej zawdzięczamy tę wyjątkową ucztę literacką, uhonorowaną Nagrodą Runeberga.
Lecz czy na pewno? Rekonstrukcja losów rodu Bergerów wymaga od bohatera zanurzenia się w wydarzenia mistyczne i tragiczne, porywające i przerażające, prowadzi go w mrok Konga, do Niemiec, Austrii, Szwecji i oczywiście na wysepkę Sömnö, gdzie niepojęte staje się rzeczywiste i na odwrót. Ustalenie granicy między tym, co prawdziwe, a co wyobrażone, tym, co historyczne i tym, co magiczne okazuje się niemożliwe, tu zwycięzca jest jeden i jest nią wyobraźnia. I to jej zawdzięczamy tę wyjątkową ucztę literacką, uhonorowaną Nagrodą Runeberga.