Mocny człowiek, twardy facet mówi o życiu, o pragnieniu marzeń, o ich realizacji. W kilku miejscach mówi o roli książek w jego życiu, o tym, że otworzyły mu umysł na możliwości w życiu, otworzyły mu świat. Te fragmenty powinny być czytane dzieciom w szkołach i na Dniach Książki, bo naprawdę zachęcają do czytania.
Kamiński mówi o celach, o tym, że mamy różne cele i że powinniśmy rozróżnić nasze cele wewnętrzne od tych pozornych celów, które w istocie są tylko fasadowe. Często, gdy poddajemy się, okazuje się, że wynika to z tego, ze pomyliliśmy cele fasadowe z naszymi celami. Że po prostu nie do tego w życiu dążymy. Bardzo mądra rzecz, która jest mi potrzebna właśnie w tym momencie w życiu. Co jest moim prawdziwym celem? Pytanie postawione przez Kamińskiego w tej książce jest naprawdę ważnym pytaniem, z którego nie zdawałam sobie sprawy.
Kamiński mówi o planowaniu przedsięwzięć, o tym, kiedy słuchać głosu rozsądku, a kiedy odsunąć strach na bok. Mówi pięknie o rodzinie, o tym, że jest ważna.
Mówi też o o tym, jakiego menadżera by zatrudnił: z prywatnej firmy komputerowej czy z Poczty Polskiej.