Wdowiec samotnie wychowujący córkę i syna poznaje rozwódkę, która ma dwoje własnych dzieci. Próbują stworzyć zgodną rodzinę, co nie jest łatwe. Sama myśl o czwórce kłótliwych dzieciaków w jednym domu wywołuje dreszcze. Pewnego dnia ojciec otrzymuje tajemnicze zaproszenie do posiadłości nad jeziorem. Ani dzieci, ani dorośli nie wiedzą, co ich tam czeka… Powoli odkrywają mroczne tajemnice opuszczonego domu. Dlaczego w książkach ktoś wykreślił imiona bohaterów? Czemu kukły znalezione w pudle z napisem: „Dalila i jej trutnie” mają wydłubane oczy? Jakim cudem przemieszczają się, kiedy ludzie nie patrzą? Skąd wzięła się lalka, która oplata wszystko włosami? Na co czyhają wampiruszki? I kim są Lis i Alicja? Bohaterowie szukają odpowiedzi na te pytania. Muszą poznać reguły potwornej gry, w której rzeczywistość miesza się z iluzją. Czy zdają sobie sprawę, jaką cenę zapłacą za swoją ciekawość? Książka zdecydowanie do czytania w dzień! Ta odważna i ambitna książka pokazuje drogę od dzieciństwa do dorosłości jako skomplikowaną, ryzykowną i nieprzewidywalną podróż. „The Guardian” Wykreślone imię pochłonęło mnie całkowicie. Rhiannon pisze doskonale. Portretuje współczesną rodzinę z niezwykłą precyzją, ale jej największa siła leży w kreowaniu atmosfery dziwności i stopniowaniu napięcia. Wyrazy szacunku! Celia Rees