Wspomnienia Franciszka Ząbeckiego, dyżurnego ruchu na stacji Treblinka, pełniącego tę funkcję od 22 mają 1941 r. do chwili klęski i odwrotu wojsk niemieckich z frontu wschodniego, odsłaniają bardzo istotne, a mało lub wcale nieznane fakty dotyczące obozu zagłady w Treblince.