Wołodymyr Zełenski. Ukraina we krwi

Chyba każdy z Nas na długo zapamięta datę 24 lutego 2022, kiedy to Rosja zaatakowała Ukrainę. Jednak powiedzcie szczerze, czy przed tym dniem wiedzieliście kto obecnie jest Prezydentem Ukrainy - jak się nazywa ta osoba, czym się wcześniej zajmowała? Ja przyznaję się "bez bicia", że nie, nie interesowałam się tym aż tak bardzo, byłam bardziej zaaferowana tym co się dzieje w moim kraju, w moim otoczeniu, w moim domu. Dopiero kiedy w telewizji, radiu, internecie zobaczyłam co wydarzyło się w Ukrainie, zaczęłam baczniej przyglądać się głowie tego państwa, którą okazał się Wołodymyr Zełenski, stanowiący urząd od 2019 roku - wcześniej aktor, komik, który zagrał nawet w pewnym serialu rolę nauczyciela, który został prezydentem, jednak z pewnością nie spodziewał się, że w prawdziwym życiu ta rola, funkcja okaże się wymagająca i ciężka. Jedno jest pewne - Zełenski z pewnością wzbudził podziw całego świata swoim oddaniem ojczyźnie, odwagą, ponieważ nie uciekł z kraju kiedy już w pierwszych dniach nadążyła się ku temu okazja, postanowił walczyć, ratować Ukrainę i przeciwstawić się Putinowi. W książce znajdziemy poszczególne etapy życia Zełenskiego: dzieciństwo, dorastanie, karierę komika, aktora, moment kiedy zostaje prezydentem, jego pierwsze działania w tym zakresie oraz jego postawę dotycząca wybuchu wojny. Historie prezydenta poznajemy również z perspektywy osób, które miały z nim styczność oraz obserwowały go z daleka: politologów, historyków, czy dziennikarzy. Autor przytacza...

Kiedy 24 lutego 2022 roku rosyjskie wojska zaatakowały Ukrainę, mało kto wiedział kim jest Wołodymyr Zełenski.
Ja, przyznam się szczerze, wiedziałam, że jest prezydentem naszych sąsiadów i, że wcześniej był komikiem, ale nie miałam pojęcia jak wyglądał.
Zresztą po co mielibyśmy znać biografie wszystkich prezydentów Europy. Niemniej jednak ten życiorys warto znać. Zełenski okazał się być bohaterem, jakich w obecnych czasach mało. Wykazał się honorem, odpowiedzialnością i miłością do swojej ojczyzny. Proponowano mu ucieczkę, z której nie skorzystał. Wywalczył dla kraju ogromne pokłady broni i amunicji, dzięki czemu wojna nie skończyła się po tygodniu jak zakładali oprawcy.

Aż ciężko uwierzyć, że nie jest postacią fikcyjną. Polecam zapoznać się z jego historią. Książka, którą otrzymałam od @wydawnictwomova w doskonały sposób pokazuje drogę, jaką przeszedł, żeby stać się tym, kim jest teraz i jak niewiele na to wskazywało.