W „Wolności w chmurze” Moglen przekonuje, że pierwszy raz w dziejach mamy realną szansę na osiągnięcie wolności. Warunkiem jest obranie właściwych kierunków – wolnego oprogramowania , wolnego sprzętu, wolnego pasma i wolnej kultury. Tylko w taki sposób możemy zaprowadzić sprawiedliwość społeczną. Autor przestrzega jednak, że nie możemy zwlekać zbyt długo: Możemy odłożyć to do wtorku, ale jak długo chcemy czekać? Codziennie przechwytywanych jest coraz więcej danych, których nie będziemy w stanie odzyskać. Codziennie gromadzi się coraz więcej informacji w rękach ludzi, którzy i tak mają zbyt wiele. To nie jest sytuacja, w której możemy powiedzieć„pewnego dnia się za to zabiorę”.