Rozpoczynając czytanie "Wampiratów: Wojny nieśmiertelnych" czułam się jakbym wróciła do domu po bardzo męczącej podróży. Czekałam na tę książkę od zakończenia lektury poprzedniej części, czyli prawie rok. Przy rozpoczynaniu czytania czułam niesamowite podniecenie, napięcie w trakcie... a teraz czuję smutek, gdyż uświadomiłam sobie, że to koniec pow... Recenzja książki Wojna nieśmiertelnych