Inicjatywa wydania książki o życiu i działalności Władysława Gomułki, której podstawą są referaty wygłoszone w skróconej wersji na konferencji popularnonaukowej z okazji setnej rocznicy urodzin "Wiesława", jest ze wszech miar słuszna. Autorzy zawartych w książce esejów należą do pokolenia, które wchodziło w aktywne życie polityczne, gdy Gomułka był przywódcą Polskiej Partii Robotniczej i mocą swego charakteru oraz przekonań kładł fundamenty pod rewolucyjne zmiany społeczno-gospodarcze, które zlikwidowały przyczyny cywilizacyjnego zacofania Polski międzywojennej. To wtedy, w pierwszych latach po zakończeniu wojny, powstawały warunki do niespotykanego w dziejach Polski awansu społecznego wydziedziczonych klas społecznych, synów i córek chłopów i robotników. To wtedy Władysław Gomułka jako wicepremier i minister ziem odzyskanych z właściwą sobie energią zabezpieczał narodowe interesy na ziemiach, które konferencja trzech zwycięskich mocarstw w sierpniu 1945 roku w Poczdamie przyznała Polsce. Wielu świadków tamtych lat już nie żyje, zaś autorzy tekstów składających się na książkę też nie są młodzieńcami. Jeszcze kilka, a najwyżej kilkanaście lat i zniknie pokolenie, które było świadkiem działalności człowieka, który wszystkie swoje siły poświęcił Polsce. Jest zatem patriotycznym obowiązkiem tego pokolenia.