Opinia na temat książki Władca liczb
W trakcie czytania książki żałowałam, że nie znam tak dobrze Wrocławia, ponieważ autor szczegółowo prowadził nas po uliczkach i mieszkaniach tego pięknego miasta. Książka dobra, akcja zaskakująca, główny bohater cudownie niejednoznaczny. Najbardziej podobała mi się kuzynka Popielskiego. Pani z klasą i życiową mądrością pomaga w rozwiązaniu dziwnej zagadki. Dobrze, że książka nie przeraża na każdym kroku okropnymi zdarzeniami. Dzięki temu łatwiej się skupić na zagadce, aczkolwiek jest parę mocniejszych scen. Dobrze, że to co było najmocniejsze przeczytałam w ciągu dnia.
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
/c5c2c67c-e7dd-48fc-be8b-36097d30459b/n/wladca-liczb)
3 wydania
Władca liczb
Marek Krajewski
6.9/10
Cykl:
Edward Popielski, tom 6
Wrocław to brama do piekła. Kiedy przez nią przejdziesz, nie ma już odwrotu Zmęczony życiem Popielski dostaje nowe zlecenie. Proste z pozoru śledztwo w sprawie syna pewnego hrabiego zaczyna zupełnie n...
Komentarze
Pozostałe opinie
Kolejna część o Popielskim Marka Krajewskiego dzieje się w powojennym Wrocławiu. Jego bohater – zmęczony życiem detektyw Edward Popielski dostaje nowe zlecenie od przedwojennego arystokraty. Sprawa w...
Miałam problem z oceną, miałam w głowie stwierdzenie "to już było". Jestem już przesycona Krajewskim, schematem, mrocznością. Historia tym razem taka sobie, opisy znów brutalne, została ostatnia.
@sandrajasona
