Wielki skok Grupy Lazarus

Korea Północna w świadomości wielu ludzi funkcjonuje jako miejsce odcięte od reszty świata, zacofane i groźne jedynie pod względem broni. Lata historii pokazują jednak, że wyobrażenie to ma luki. Bo może i statystyczny obywatel nie ma tam dostępu do technologii czy niewiele wie o innych państwach, ale rząd ma na swoich usługach grupę hakerów, która jest odważna w działaniach, czym spędza sen z powiek ludziom od cyberbezpieczeństwa. To im uwagę poświęcił Geoff White najpierw (razem z Jean H. Lee) tworząc podkast „The Lazarus Heist“, potem pisząc reportaż „Wielki skok grupy Lazarus“, czyli książkę, jaka ma szansę znaleźć się wśród moich życiowych ulubieńców literatury faktu.

Nieważne, czy mowa o wielkich korporacjach Hollywood, bankach centralnych i giełdach kryptowalut, czy służbie zdrowia — cyberwojna trwa, a my zwykle nie zdajemy sobie z tego sprawy, choć i w Polsce północnokoreańscy hakerzy namieszali. Geoff White przyjrzał się ich działaniom, które na celu miały nie tylko pozyskiwanie pieniędzy dla reżimu i ostre reagowanie na krytykę, ale też dążenie do chaosu, destabilizowanie porządku między państwami. Stworzył wnikliwy tekst, który ma czytelnikowi wyjaśnić ich metody działania oraz niebezpieczeństwo jakie przestępstwa internetowe ze sobą niosą. Nie potrafię ocenić jak przystępne jest to dla osób, które na co dzień nie mają z tematem nic wspólnego, ale w moich oczach był to reportaż lekki formą, pełen szczegółów, ale nie uderzający w nudę. Widać było w nim...