"Bo nie chcę być piękny. Bo nie chcę, żebyś ty lub ktokolwiek inny oceniał mnie, choćby w najmniejszym stopniu, przez pryzmat tego, że przyjemnie się na mnie patrzy. Bo jestem potworem, a potwory z zasady nie są piękne."
••
"- Nie miało znaczenia, że nie wiem, jak masz na imię. Że jeszcze nie powiedzieliśmy do siebie ani słowa. Zobaczyłem cię i wszystko się we mnie poruszyło. Zobaczyłem cię i było tak, jakby ktoś zaciągnął mnie na skraj urwiska mojego serca... i popchnął."
▪︎▪︎
"Wiedźmi król" to nie tylko świetna zabawa, to też historia, która naprawdę łapie za serce.
Wiedźmy, wróżki, magia, queerowi bohaterowie i romans. W teorii wygląda jak totalny miszmasz, w praktyce natomiast, okazuje się porywającą opowieścią od której trudno się oderwać.
Pełna niespodziewanych zwrotów akcji, skomplikowanych relacji oraz bolesnych doświadczeń. Podczas czytania będziecie się wkurzać, wzruszać, śmiać i rozczulać. Emyr jest absolutnym słodziakiem, z kolei Wyatt wkurzyło by świętego, a razem prezentują się absurdalnie uroczo, mimo że ich związek do łatwych nie należy, delikatnie mówiąc. Spiski, ukryci wrogowie, uprzedzenia oraz ich własne obawy i zahamowanie, to tylko część problemów, z którymi będą się musieli zmierzyć. A zakończenie wskazuje, że będzie jeszcze trudniej, ponieważ decyzje które podjęli doprowadziły do wydarzeń, które mogą mieć katastrofalne i nieodwracalne skutki.
Idealna historia na kilka godzin całkowitego zapomnienia. Czytajcie....