W moim ogrodzie ". Powiem wam, że ta książka pozytywnie mnie zaskoczyła. Nie spodziewałam się, że pochłonę ją do tego stopnia, że wszystko wokół przestanie się na kilka godzin liczyć. 🤭 Autorka przeorała mnie emocjonalnie.
Kochani ja jestem świeżo po przeczytaniu tej książki. Uwierzcie mi na słowo, że tutaj jest tyle emocji, że ciężko mi jest teraz skonstruować zdania tak, aby recenzja moja była czytelna dla wszystkich. Ostatnie kilka stron książki mam mokrych przez wylane łzy. Do samego końca nie wiedziałam, jak to się wszystko potoczy. Autorka potrafi trzymać czytelnika w napięciu.
Bohaterowie są idealnie wykreowani. Każdy z nich posiada swój bagaż przeszłości. Dowiemy się, dlaczego tacy są. Dlaczego w ten sposób, a nie inny postępują. Muszę, tutaj pogratulować autorce za świetny pomysł z rozdziałami opisującymi przeszłość głównych bohaterów to było bardzo dobre posunięcie.
"W moim ogrodzie"to książka idealna na letnie wieczory.
Historia, z którą przyjemnie spędziłam czas.
Historia, którą każdy musi mieć w swojej biblioteczce.
Historia, która skłania do głębszych przemyśleń nad własnym życiem.
Historia, która zostaje na długo w moim sercu.
Dowiedziałam się tutaj dzięki wątku z ogrodnictwem dużo ciekawych rzeczy. Sama jestem kiepska w pielęgnowaniu kwiatów. Przy mnie nawet kaktus straci szansę na życie. Niestety taki mój urok nie mam do tego dobrej ręki 🤭
Kochani jeśli macie, ochotę na romans z dwiema zranionymi duszami to ta książka jest dla was idealna.