Opinia na temat książki W drogę!

W ramach #akcjaeliminacja2022 u @zaczytana_martuska we wrześniu udało mi się przeczytać książkę, która czekała rok na swoją kolej, a wybrała ją dla mnie @zaczytany_swiat_wioli :)

Pewnie kojarzycie serię Mała Czarna od Wydawnictwa Albatros w której skład wchodzą słynni 'Współlokatorzy" i jak dla mnie to była najlepsza książka z tej serii "Zamiana" czy "Lista, która zmieniła moje życie". W ramach akcji sięgnęłam w końcu po kolejną powieść z tej serii czyli "W drogę" autorstwa Beth O'leary.
Poprzednie spotkania z twórczością autorki były bardzo udane. Dlatego liczyła, że i tu dostaniemy fajną, lekką i zabawną historię.
Niestety tym razem książka nie przypadła mi do gustu. Strasznie się przy niej wynudziłam. Akcja toczy się powoli, bohaterowie byli bardzo irytujący, a ich zachowanie nie przypominało, że mamy doczynienia z dorosłymi osobami... Na szczęście rozdziały się krótkie, więc jakoś to leciało. Historię poznajemy z perspektywy głównych bohaterów. Cała akcja toczy się w trakcie podróży, gdzie 5 osób w małym samochodzie próbuje dotrzeć na ślub, co chwilę dochodziło między nimi do kłótni, albo mieli problem z samochodem. Pojawiały się także rozdziały z przeszłości i tu mieliśmy okazję przeczytać jak poznali się Addie i Dylan. Historia ta była zbyt przeciągana i spokojnie mogłaby liczyć ok. 300 stron, a nie 400 🫣

Współpraca reklamowa z @wydawnictwoalbatros