Wyborne, wytrawne opowiadanie z czutką białego wina z lodem. Obsesyjna zmysłowość, która makabrycznie splata młodość z martwotą kwiatu. Sekretna seksualność niezobowiązana regułami bez względu na wiek, poglądy czy scholastykę. Grabiński jako jeden z ulubieńców w polskiej literaturze wciąż zachwyca trafnością spostrzeżeń, mistyczną entropią, zgrabnością dialogów, czułymi rentgenami przez szkiełko introspektywa. Zakończenie z krwistym popędem.
Najdelikatniejsza erotyka w dobie seksu bez seksu.