W majowym numerze najbardziej zainteresowały mnie:
- "Rozmowy o modzie, zamiast o pogodzie" (str. 58-69) - czyli Ewelina Dziewiela z wizytą u projektantki Delfiny Delettrez.
- "Opakowania następcze" (str. 98-100) - Katarzyna Koper w artykule z serii "lifestyle", mówiącym o tym jak pozbyć się z naszego życia szkodliwego dla zdrowia, wszędobylskiego plastiku.
- "Taneczny krzyk" (str. 121) - Maria Fredro-Boniecka przedstawia krótko postać Poli Nireńskiej przy okazji książki "Tancerka i Zagłada. Historia Poli Nireńskiej" autorstwa Weroniki Kostyrko.
- "CdG - początek" (str. 122-123) - Małgorzata Bela opowiada o początkach pracy z japońską projektantką Rei Kawakubo.
- "Hej Jerry" ( str. 164 - 173) - sesja zdjęciowa ze stylizacjami Poppy Kain i zdjęciami Charlotte Walles.
- "Ze wspomnień należy przywoływać tylko szczęśliwe" (str. 196-203) - Elżbieta Szawarska przybliża postać Lee Radziwiłł.
Główna sesja z bohaterką okładki Charlotte Gainsbourg (str. 131-147) wywołuje u mnie mieszane uczucia. Jest po prostu nudna. Nie zainteresowała mnie niczym także pod względem stylizacji. Za to tekst Maji von Horn uznaję za "w miarę ciekawy".
Cały numer uznaję za mocno przeciętny, głównie przez niewielką ilość interesujących tekstów oraz niczym nie wyróżniają...