Willa Knight – ziemianka? Sol? Przypadkowy błąd w procesie ewolucji?
Willa nigdy nie była szczególnie użyteczną ziemianką. Nie radzi sobie z wykonywaniem obowiązków, oddawaniem czci bogom, nieposiadaniem własnej opinii oraz przestrzeganiem zasad – ale żadna z tych rzeczy nie jest już istotna.
Reguły ulegają zmianom.
Ziemianie chcą sami decydować o swoim losie, a Willa mimowolnie zostaje uwikłana w ich plany. Na szczęście ma braci Abklętych, którzy służą jej pomocą – dopóki nie znikają i dziewczyna znów zostaje sama na świecie znajdującym się tylko o krok od chaosu. Bez Abklętych będzie musiała polegać na własnym sprycie oraz wsparciu siostry, starając się nie rzucać w oczy i przetrwać.
Gdyż tak się składa, że ktoś pragnie jej śmierci.
Ale czy którakolwiek z tych rzeczy jest dla niej nowością?
Willa nigdy nie była szczególnie użyteczną ziemianką. Nie radzi sobie z wykonywaniem obowiązków, oddawaniem czci bogom, nieposiadaniem własnej opinii oraz przestrzeganiem zasad – ale żadna z tych rzeczy nie jest już istotna.
Reguły ulegają zmianom.
Ziemianie chcą sami decydować o swoim losie, a Willa mimowolnie zostaje uwikłana w ich plany. Na szczęście ma braci Abklętych, którzy służą jej pomocą – dopóki nie znikają i dziewczyna znów zostaje sama na świecie znajdującym się tylko o krok od chaosu. Bez Abklętych będzie musiała polegać na własnym sprycie oraz wsparciu siostry, starając się nie rzucać w oczy i przetrwać.
Gdyż tak się składa, że ktoś pragnie jej śmierci.
Ale czy którakolwiek z tych rzeczy jest dla niej nowością?