"Jest 11 rano, 28 listopada. Strach? Pomyślałem, że może tym razem jeszcze nie umrę ". Tym razem rzeczywiście, autor jeszcze nie umarł, zmarł dopiero po kolejnym zawale w 1983 roku. Tym razem trafił do szpitala i następnie do sanatorium w Inowrocławiu. I o tym właśnie jest ta książka. Autor, poeta zdaje w niej relację, fabularyzowaną z pobytu tam... Recenzja książki Utwory zebrane Zawał