Autor pragnie pozostać anonimowy. Dla wielu współpracujących z nim firm i osób zajmujących prominentne stanowiska wiadomość o jego przeszłości byłaby dużym wstrząsem.
„Uśmiech losu” to autentyczna opowieść, oparta na przeżyciach autora, szczera do bólu. Ciągłe konflikty z prawem, życie na krawędzi – to bagaż doświadczeń, z którym niewielu by sobie poradziło. Co najważniejsze, niewielu potrafiłoby z tym ciężarem normalnie żyć. Środowisko więzienne to jednak ciągle pewna egzotyka dla osób po tej normalnej stronie muru, to świat, który przeraża, ale jednocześnie budzi ciekawość. Ponadto bogactwem przeżyć bohater mógłby obdarzyć wiele osób. Nie brak tu także szczegółów z jego życia erotycznego. Dodaje to jednak pikanterii, a przygody te są często prezentowane z humorem i ze swadą.
„Uśmiech losu” może stać się ciekawostką na rynku wydawniczym. Zdaniem wielu będzie to jedna z najmocniejszych pozycji tej wiosny.