Nie spodziewałam się po tej książce zbyt wiele, myślałam że to kolejne lekkie i przyjemne romansidło i poniekąd tak było. Jeżeli chodzi o język to nie jest to jakaś literatura z wyższej półki raczej coś pomiędzy Lipińską a Haner, ale czyta się całkiem nieźle. Całe zamieszanie dotyczy jednak wątku seksu grupowego, imprez w stylu swingers i związków... Recenzja książki Uratowana