"...-Jestem popsuta- powiedziała z rezygnacją.
-Może tylko pęknięta -zasugerowała cichutko -Tylko wiesz, to twoje pęknięcie to takie szczególne miejsce, przez które teraz wpada do środka światło. I tamtędy się ono także wydostaje.
… Jestem w kawałkach.
-Ale da się je posklejać - argumentowała- A nawet jeśli jakichś fragmentów zabraknie, to dzięki temu światło będzie mogło się wydostać....Tak właśnie wyobrażam sobie ciebie. Ze światłem wpadającym do środka i wychodzącym na zewnątrz, żeby opromienić innych. Ogrzać ich. Tym właśnie jesteś dla mnie.”
Nicola Cinnante mafijna księżniczka rozpieszczana od dziecka. Prawda?
Mogłaby być jeżeli by się urodziła w innej rodzinie niż swojej.
Od dziecka była poniżana, niechciana, nigdy niedoceniana. Ukrywana na strychu w czterech ścianach pokoju jedynym jej przyjacielem jest kot oraz książki. Rodzina obrała drogę do jej zniszczenia.
Po dziewiętnastu latach udręki jej koszmar się kończy albo zacznie na nowo. Zostaje zakładniczka mafii. Kiedy natrafiła na jego chmurne stalowe oczy jej los został przypieczętowany. Zostaje wywieziona na Baleary, gdzie poznaje resztę rodziny. Ich świat jest tak inny od jej znanego.
Darius dla innych jest potworem, dla niej jest jak promienie słoneczne pojawiające się po burzy.
„Kiedy więc potwór przestaje być potworem? Kiedy się w nim zakochujesz.”
Czy ich pojawienie było przypadkiem? Jakie tajemnice skrywają? Dlaczego Nicola?
„-Popełniłeś błąd – odezwała się prawie szeptem...
- Nie – zaprzeczyłem...
- Popełniłeś błąd – powtórzyła jakby do siebie-... Nie mam żadnej wartości ….
- Nie znasz swojej wartości – odparłem...”
WOW!!! Doskonała, idealna, armagedon emocji. Zarwana noc i prawdopodobnie nie jedyna, bo mam zamiar do niej wracać nie raz. Od pierwszej strony skradła moje serce, od samego początku zostajemy wciągnięci do świata Nicoli i razem z nią przeżywamy każdą chwilę, każdy ból, cierpienie i pomimo krzywdy jaką przeszła, widzimy jak za sprawą Dariusa i innych się zmienia.
Autorka pokazuje nam ile pracy muszą bohaterowie wykonać, żeby dziewczyna zmieniła podejście do siebie. Uwierzyła w swoją wartość. Niektórzy nie chcą jej w swoim życiu i utrudniają coraz bardziej. Niebezpieczeństwo czai się coraz bardziej i tylko chwila sprawi, że wszystko się może skończyć.
Emocje sięgają zenitu, kiedy coraz bardziej zanurzamy się w historii bohaterów.
Greta Eden zafundowała nam całą paletę emocji: miłość, cierpienie, ból, napięcie, ale również chwile radości. Niesamowita. Cała książka została idealnie dopracowana, fabuła jest tak naturalna, że czujesz się częścią książki. Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani, razem z nimi przeżywamy wszystkie rozterki. Łzy się pojawiają na niesprawiedliwość, cierpienie, jakie przeżywają bohaterki. Mamy ochotę krzyczeć, rzucać czym popadnie, czujesz tę niepewność co zaraz możesz się wydarzyć, a tego się nie spodziewasz, bo tajemnice nie są odkrywane od razu. Napięcie i czekanie na ten moment, w którym chcesz odkryć wszystko, a jednocześnie odwlekasz tę chwilę. Dlaczego? Ponieważ nie chcesz skończyć czytać. Wręcz masz ochotę sięgnąć po następną część, żeby dostać ich więcej: mężczyzn niebezpiecznych, drapieżnych, idących po swój cel po trupach. Przede wszystkim pokazujących, że w świecie mafii kobiety mają swoja wartość i swoje zdanie.
Debiut Grety Eden uważam za rewelacyjny, dopracowany w każdym szczególe, gdzie ukazuje nam, że przemoc fizyczna i psychiczna wpływa na nich życie. Lęk oraz brak zaufania towarzyszy im na co dzień. Powodując w umysłach i sercach bardzo poważne rysy, z którymi ciężko jest walczyć i żyć na co dzień, a przede wszystkim otworzyć się na drugiego człowieka.
Pokazuje nam, że prawdziwa miłość powoduje, że jesteśmy gotowi na wszystko, uczy cierpliwości, kompromisów oraz wyrzeczeń. Pomimo wszystkiego warto spróbować zawalczyć o drugą osobę.
Moje pierwsze spotkanie z piórem autorki i jestem zachwycona. Autorka doskonale połączyła niebezpieczeństwo, tajemnice, intrygi, walkę z przeciwnościami, ból bohaterów, namiętność, która rozgrzewa do czerwoności. Lekkie pióro i styl pisania, fabuła, wszystko się łączy ze sobą została dopracowana w każdym szczególe, co dało nam niesamowitą książkę, przy której żaden czytelnik nie będzie się nudził. Nie można się od niej oderwać, a po zakończeniu chcielibyśmy więcej. Z niecierpliwością czekam na następne książki spod pióra autorki, bo zdecydowanie Greta Eden uzależnia.
Świat mafijny tak nam znany, a jednak tak inny.
Przed Wami historia, której nie da się oprzeć.
Polecam gorąco :)