Trzymasz w dłoniach książkę osobliwą, opowiadającą dramatyczną historię człowieka, który przekonał się, że miłość zaczyna się od wielkich uczuć, potem przechodzi przez kłótnie i kończy się nienawiścią... że ślub jest magiczną granicą, po przekroczeniu której zanika żarliwe szaleństwo, stygnie krew i hormony... kończy się zakochanie, a zaczyna zwykłe kochanie, pozbawione niezbędnej pikanterii.