Magdalena Samozwaniec, pierwsza dama Polskiej satyry, mistrzyni i kolekcjonerka aforyzmów (”Wierzyciel” – bo wierzy, że mu się odda [idiota], „dłużnik” – bo długo nie oddaje’) tym razem zajęła się dżentelmenami, a raczej ich związkami z kobietami. Oj dostało nam się, panowie, ale – co należy podkreślić, płeć piękniejsza oberwała równie niemało. ... Recenzja książki Tylko dla mężczyzn