Tuwim był dla mnie przede wszystkim autorem wierszy dla dzieci, na których się wychowałam. W liceum ,,kazali" przeczytać ,,Wiosna (dytyramb)" ale moje pokolenie nie szokował, nie budził emocji. Na studiach usłyszałam ,,DO prostego człowieka" w wykonaniu zespołu Akurat i o ile utwór ten jest jednym z moich ulubionych, to długo nie wiązałam go z osobą poety. Książka Mariusza Urbanka próbuje pokazać całą złożoność osoby Tuwima. Prezentuje go nie tylko jako genialnego poetę, satyryka, bibliofila, szperacza osobliwości, redaktora, Polaka, Żyda ale przede wszystkim jako człowieka, próbującego żyć w zgodzie ze swoimi ideałami w trudnych okresach naszej historii. Człowieka, starającego się pomagać innym. Człowieka, walczącego ze swoimi słabościami oraz z niesprawiedliwymi i krzywdzącymi opiniami innych. Warto sięgnąć i bliżej zapoznać się bliżej z tym, który był określany ,,Księciem poetów polskich". Przy okazji można się zdziwić jak wiele znamy cytatów Tuwima, które na stałe weszły do naszego słownictwa i kultury.