Jeśli jesteś taka, jak większość kobiet, to uprzejmie odnosisz się do nieznajomych i wychwalasz pod niebiosa każdy bohomaz, jaki narysują twoje dzieci. Pewnie jesteś również zachwycona, gdy twój czworonożny pupil poda ci łapę lub wykona prostą komendę. Rzadko jednak poświęcasz tyle uwagi mężczyźnie, którego wybrałaś sobie na całe życie. Zazwyczaj nie słyszy on też tylu pochwał, co twoje dzieci lub… twój futrzak. Dlaczego tak jest? Gdy stanęliście przed ołtarzem, obiecaliście sobie miłość aż po grób, wierność i uczciwość małżeńską niezależnie od okoliczności, w zdrowiu i chorobie, dostatku i biedzie, dopóki was śmierć nie rozłączy! Nie przyszło wam wtedy do głowy, że całe życie to bardzo dłuuugo, a wcielanie w życie codzienne tej miłości, wierności i uczciwości, o których była mowa, wcale nie jest takie łatwe. W wielu przypadkach wydaje się wręcz niemożliwe, a niektóre małe, pozornie nieistotne rzeczy będą cię doprowadzać do szału do końca waszej wspólnej podróży. Na szczęście większość problemów małżeńskich można bardzo łatwo rozwiązać. Z pewnością pomoże ci w tym ta właśnie książka. Nauczy cię ona, jak szanować i doceniać mężczyznę, którego poślubiłaś, zwłaszcza wtedy, gdy wasza relacja jest, cóż… daleka od ideału. Wyobraź sobie, co by się stało, gdybyś traktowała męża tak, jak traktujesz swojego szefa, trenera, taksówkarza, jak swoją nieodłączną komórkę? Przeczytaj tę książkę i dowiedz się, co znaczy traktować męża na przykład jak psa lub kota… w najtroskliwszym znaczeniu tego porównania, lub jak ginekologa. To inwestycja, która się opłaci, gdyż mądrość z niej płynąca jest wprost bezcenna. Kiedy wreszcie zaczniesz traktować swojego męża jak najcenniejszy skarb (ważniejszy niż twoje dzieci, pies, kot, komórka), to twoje małżeństwo na pewno na tym skorzysta.