„Traktat o Pierwszej Zasadzie” napisany został mianowicie zamiast tradycyjnie uprawianego w scholastyce komentarza do „Liber de causis”, jest to zatem właśnie teologia filozoficzna, tyle że opracowana w sposób bardzo nowoczesny i abstrakcyjny. Forma tej książki przypomina już bowiem pisma Leibniza, czy „Traktat logiczno-filozoficzny” Wittgensteina. To niewielkie arcydzieło stanowi zarys pierwszego w myśli chrześcijańskiej systemu dedukcyjnego teologii, to znaczy teologii aksjomatycznej, programu którego pierwszym niespełnionym promotorem był, jak pamiętamy, Boecjusz. O ile więc w teologii filozoficznej Duns Szkot był wielkim nowatorem, o tyle w wykładzie teologii szkolnej był nieco bardziej tradycyjny.