W czasie lektury „Tragarzy śmierci” ze zdumieniem odkryjecie, że za
słynnymi postaciami XX-wiecznego terroryzmu stoją zawsze „ludzie z
cienia”, prawdziwi mocodawcy zbrodniczych akcji – służby specjalne
Kremla. Prawda o terroryzmie XX wieku jest bowiem taka, że bez wsparcia
służb państw należących do Układu Warszawskiego, służb sterowanych przez
Kreml, największe organizacje terrorystyczne tamtych czasów nie
przetrwałyby jednego dnia. To Kreml i jego satelici nadawali morderczą
siłę działaniom palestyńskich terrorystów, zamachom Rote Armee Fraktion,
„Carlosowi”, czy Abu Nidalowi. (…)
Rezultaty naszych śledztw obecnie stały się wiedzą powszechną. Dziś
wielu dziennikarzy i specjalistów mówi o „arabskich studentach”,
bojownikach Organizacji Wyzwolenia Palestyny i członkach organizacji Abu
Nidala przebywających w Polsce. Cieszymy się, że wiedza, którą ujawniamy
w tej książce, weszła już do powszechnego obiegu.
Pochlebiamy sobie jednak, że bez naszej pracy nie wiedzielibyście, jak
naprawdę było z zamachem na Abu Dauda, lidera „Czarnego Września”; nie
byłoby wiadomo, że „Carlos” współpracował m.in. z polską Służbą
Bezpieczeństwa. To nam udało się odkryć, że niemieccy terroryści z RAF
ukrywali się na Mazurach pod czujną opieką funkcjonariuszy
peerelowskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.
Po lekturze „Tragarzy śmierci” łatwiej będzie Wam zrozumieć mechanizmy,
wedle których działa ISIS czy Al Kaida. Udało nam się opisać swoistą,
perwersyjną symbiozę współczesnych mediów i coraz bardziej bezwzględnego
świata terroryzmu.
Do tego wydania „Tragarzy śmierci” dodajemy wstęp, w którym opisujemy
zupełnie nieoczekiwany związek pomiędzy polską centralą handlu
zagranicznego „Animex” a… „Carlosem”. Świadek tych wydarzeń zgłosił się
do nas dopiero po lekturze pierwszego wydania naszej książki.
Już po jej napisaniu poznaliśmy też człowieka, który stał się
pierwowzorem głównego bohatera filmu „Monachium” w reżyserii Stevena
Spielberga. Yuval Aviv, jeden z przywódców operacji „Wrath of God”,
opowiedział nam o nieznanych kulisach akcji likwidowania przywódców
palestyńskiej organizacji „Czarny Wrzesień”. W pierwszym rozdziale
opisujemy nieznane szczegóły ataku „Czarnego Września” na izraelskich
sportowców biorących udział w igrzyskach olimpijskich w Monachium.
Dopiero jednak Yuval Aviv opowiedział nam zakończenie brutalnego i
pasjonującego pojedynku pomiędzy zabójcami z Mossadu i palestyńskimi
terrorystami. W tej walce nikt nie brał jeńców i nikt nie przejmował się
zasadami.
Jeśli chcecie wiedzieć więcej o kulisach dzisiejszych wydarzeń,
zajrzyjcie do naszej książki.”Ze wstępu