"Postawiłam na ziemi pustą butelkę, do szyjki wetknęłam zwiniętą kartkę z notesu. Popatrzyłam dookoła, byłam zupełnie sama. Wyciągnęłam pistolet, odbezpieczyłam. W usta wsadziłam szluga, pstryknęłam zapalniczką. Podobno ostatni papieros skazańca smakuje najlepiej. Ten miał smak tlącej się tektury. Zataczając się lekko, poszłam w stronę osiedlowego śmietnika..." Czasem bywa jak w filmie, czasem jak w życiu: najpierw tropisz i ścigasz, a potem sam jesteś śledzony. Raz kogoś złapiesz, raz złapią ciebie... A jeśli nie pracujesz sam i w dodatku jesteście bliską sobie parą prywatnych detektywów, kłopoty same pukają do drzwi. Oto zbiór przewrotnych, pełnych humoru kryminalnych opowiadań o zaskakującej fabule i zawsze z niespodziewanym finałem.