Niezwykle dramatyczna opowieść. Wszystko w niej jest jakby bardziej intensywne niż w samym "Thorgalu". Mamy tutaj nieszczęśliwe dzieciństwo, dylematy moralne, wielką stratę i mord. Bardzo poruszająca i wciągająca. Nie spodziewałam się tego, sądziłam, że serie poboczne będą o wiele gorsze niż główny cykl.
Kriss jak zwykle zabójcza i niebezpieczna, żądna zemsty i dzika. Taką ją właśnie lubię.