Miłosz nie rezygnuje z poszukiwań sensu drogi, nieważne jak bardzo bywa kosmicznie, chaotycznie, ale też trudno. Tożsamość jego lirycznych towarzyszy nie pozostawia we mnie złudzeń, że wiersze wyznaczają drogę świadomego życia i odpowiedzialności za to, co spotykamy na swoich ścieżkach. Jest w tych wierszach tęsknota za bliskością, naturą, jest tajemnica stworzenia i pamięć ciała, niezależnie od wieku i upływającego czasu. Wiele w tej poetyce odbić lustrzanych, odkrywania siebie, świadectw i szukania potwierdzeń, że droga jest ostatecznym wezwaniem, kontynuacją ambicji poprzez dotykanie różnorodności w lirycznej kondensacji obrazów i ujawniania snów. ? Małgorzata Południak