Dan Jacobson, podobnie jak Nadine Gordiner, Alan Paton, Harry Bloom, Olive Schreiner, czy William Ploomer, należy do tych "białych" pisarzy afrykańskich, których anielskojęzyczna twórczość wyrosła w kręgu kultury i literatury europejskiej, ściślej: angielskiej, jaskrawo odbija napięcie społeczne na tle dyskryminacji rasowej w RPA. Zdecydowanie opowiadając się po stronie czarnych mieszkańców tego kraju, pisarze ci dają świadectwo swego zaangażowania i antyrasistowskiego prostestu.
W swojej mikropowieści "Taniec w słońcu", której dramatyczna i pełna napięcia akcja wpisana została w monotonny, poszarzały od palącego słońca krajobraz połudiowoafrykańskiego veldu, Dan Jacobson ukazuje - z jednej strony postawę potomka białych kolonizatorów, usiłującego swój dyskryminujący stosunek do Afrykańczyków usprawiedliwić obroną rzekomo zagrożonej cywilizacji białych, z drugiej - reakcję białego człowieka na dokonane zło, wyrażoną ślepym, niszczącym buntem oraz wypływającym z poczucia winy postanowieniem zadośćuczynienia za krzywdę wyrządzoną przez ludzi białej rasy.