Moim pragnieniem było uczynienie współczesnej teologii bardziej przystępną dla przeciętnego człowieka, a tym samym przyczynienie się do zarzucenia pomostu nad swoistą próżnią, jaka zachodzi pomiędzy prowadzonymi przez naukowców badaniami teologicznymi i wiedzą katechizmową. Szczególnie zaś zależało mi na tym, by chrześcijańską Dobrą Nowinę ukazać jako uwalniające i zachęcające Słowo w zetknięciu z pozbawiającymi człowieczeństwa ideologiami i mrocznymi działaniami sekt. Autor