Mamy tu rasowe teksty science fiction, fantasy, fantastykę orientalną, a także obyczajową. I nie umiałabym wybrać najlepszego z nich, bo wszystkie są po prostu wyśmienite. Aż trudno uwierzyć, że autorzy to członkowie sekcji literackiej, a nie starzy wyjadacze na rynku.
Magdalena Kucenty
Znajdziecie w tym tomie rasowe science fiction, zarówno bliskiego, jak i dalekiego zasięgu, fantasy czerpiące z dziejów polskiej historii i fantasy bardziej klasyczne, melancholijną opowieść w egzotycznym, japońskim klimacie oraz współczesną interpretację motywu faustowskiego. Czy wszystkie te historie kończą się źle, a ich bohaterowie przegrywają? Cóż, o tym musicie się przekonać sami – ja tylko powiem, że każde z tych opowiadań zdecydowanie warte jest przeczytania, a interpretacja tytułu antologii okazała się wcale nie tak oczywista, jak mogłoby się wydawać.
Anna Kańtoch