Co kryje się za tym, że kiedy staramy się o pracę, wymagają od nas napisanego ręcznie życiorysu? Chodzi o "dobre wrażenie", jakie miałby zrobić oraz pisma na szefie do spraw personalnych, czy też chce się zdobyć w ten sposów głębszą wiedzę? Czy analiza charakteru pisma ma wykryć tylko uzdolnienia i odkryć sposoby zachowania, które nie wynikają ze świadectw i referencji czy też może w niepoduszczalny sposób wyciąga się tu na światło dzienne najbardziej prywatne rzeczy?