...Kościół katolicki jako największa na ziemi centralnie kierowana organizacja, jest niesłychanie atrakcyjny dla tych wszystkich, którzy z jakichkolwiek powodów szukają dostępu do tej ogarniającej cały świat sieci. Służby wywiadowcze rekrutują swoich informatorów w Watykanie tak samo, jak we wszystkich innych rządach. Szpiedzy cisną się ze wszystkich stron, uzyskując dostęp do najdelikatniejszych obszarów życia kościelnego. Wiedzą o tym wszyscy pracownicy Watykanu, zwłaszcza ci, którzy zajmują bardziej odpowiedzialne stanowiska. Stale też towarzyszy im świadomość tego zagrożenia mówi jeden z wysokich rangą prałatów. Nieustannie wpaja im się najbardziej fundamentalną zasadę, mającą regulować ich kontakty z osobami trzecimi: zachować najwyższą dyskrecję... Książkę Szpiedzy w Watykanie Wernera Kaltefleitera i Hanspetera Oschwalda znawców problematyki watykańskiej czyta się niesłabnącym zainteresowaniem, jak thriller polityczny i powieść sensacyjno szpiegowską w najlepszym gatunku. Dopiero na końcu pojawia się refleksja to nie fikcja, to wszystko działo się naprawdę...