Wspomnienia Ireny Moczulskiej pt. Szlak zesłańca można byłoby uznać za znakomicie skonstruowaną, trzymającą w napięciu powieść.
Lecz to nie jest powieść, lecz zapis ludzkiego losu. Wspomnienia nie są zabarwione pianą nienawiści, lecz przepełnione chęcią rzetelnego opowiedzenia o tym, co autorka widziała, czego doświadczyła.(...)
Bardzo ważną cechą książki pani Ireny Moczulskiej jest jej wartość dokumentacyjna. Pojawia się mnóstwo nazwisk, adresów i wskazówek, które nawet dziś - po wielu latach - wciąż mogą być cenną informacją dla ludzi, poszukujących swych krewnych i przyjaciół.(...)
Szlak zesłańca to jedna z najbardziej wzruszających książek, jakie przeczytałam. I bardzo pouczająca. (...)
Henryka Wach-Malicka