"Szkoła pod Żaglami" to opowieść snuta przez trzech uczestników pierwszego rejsu Szkoły ("Śladami starych kultur"), zwanych "Kaczorami". Książka ilustrowana jest satyrycznymi rysunkami jednego z nich. Jeśli chcesz się dowiedzieć więcej, co może Cię czekać na pokładzie Szkoły, koniecznie spraw sobie prezent i ją kup!
A to fragment książki:
"W czasie wachty popołudniowej pan Jacek przeprowadza poszukiwanie dewiacji. Jest to stworzonko, które siedzi w kompasie. Jak wygląda dewiacja, nikt dokładnie nie wie. Na jednym z rysunków dewiacji w zagranicznym podręczniku widziałem podpis "Kurve". Domyślam się, że nie jest to dla dewiacji obraźliwe. Charakterystyczną cechą dewiacji jest to, że wprowadza błąd w kompasach a w każdym inny. Dewiacja bardzo lubi nasze pasy bezpieczeństwa. Metalowe zaczepy i klamry, które je spinają, powodują, że błąd kompasu rośnie co znaczy, że dewiacja się wzmaga. Od tych wszystkich dochodzeń Jackowi w głowie zalęgła się dewiacja. Rozkaz jest taki, żeby do steru rozbierać się z pasów. Może odnajdzie się dewiacja."
A to fragment książki:
"W czasie wachty popołudniowej pan Jacek przeprowadza poszukiwanie dewiacji. Jest to stworzonko, które siedzi w kompasie. Jak wygląda dewiacja, nikt dokładnie nie wie. Na jednym z rysunków dewiacji w zagranicznym podręczniku widziałem podpis "Kurve". Domyślam się, że nie jest to dla dewiacji obraźliwe. Charakterystyczną cechą dewiacji jest to, że wprowadza błąd w kompasach a w każdym inny. Dewiacja bardzo lubi nasze pasy bezpieczeństwa. Metalowe zaczepy i klamry, które je spinają, powodują, że błąd kompasu rośnie co znaczy, że dewiacja się wzmaga. Od tych wszystkich dochodzeń Jackowi w głowie zalęgła się dewiacja. Rozkaz jest taki, żeby do steru rozbierać się z pasów. Może odnajdzie się dewiacja."