Symfonią „tęsknoty i nadziei” nazwała pani von Meck — długoletnia przyjaciółka i protektorka Czajkowskiego — dedykowaną sobie IV Symfonię f-moll. Słowa te wszakże symbolicznie odnieść by można do owych 15 lat życia kompozytora zawartych pomiędzy napisaniem Eugeniusza Oniegina i „Patetycznej”, na których skupił swą uwagę autor książki A. Stojko. Lata to zresztą najważniejsze w życiu Czajkowskiego, znaczone powstaniem najwybitniejszych utworów, a zarazem największymi klęskami osobistymi, takimi jak nieudane małżeństwo, śmierć bliskich, brak uznania w kraju, trudności finansowe, przedwczesna starość... Lata te to również lata artystycznych wędrówek, na które wyruszał powodowany nadzieją nie tyle rozszerzenia własnej sławy, co przysporzenia chwały rosyjskiej sztuce, i z których powracał zawsze gnany tęsknotą za krajem i domem, choć prawdziwego domu właściwie nie miał nigdy.
Anatol Stojko — wybitny lekarz psychoneurolog, a równocześnie meloman i krytyk muzyczny — niezwykle subtelnie i wnikliwie, w oparciu o studia nad życiem i twórczością Piotra Czajkowskiego, zdołał nie tylko odtworzyć zawiłości duszy kompozytora, ale też dać szeroki obraz świata muzycznego Rosji w drugiej połowie XIX wieku.