Doświadczenie religijne utwierdza człowieka wrealności innego, boskiego świata nie tym, że dowodzi jego istnienia albo rozmaitymi argumentami przekonuje okonieczności istnienia tego ostatniego, lecz tym, że wprowadza go wżywy, bezpośredni kontakt zrzeczywistością religijną, pokazuje mu ją. Na autentyczną religijną ścieżkę wchodzi wyłącznie ten człowiek, który na swojej życiowej drodze realnie spotkał się zbóstwem, kogo bóstwo dosięgło, na kim wywarło swój przemożny wpływ. Doświadczenie religijne wswojej bezpośredniości nie jest ani naukowe, ani filozoficzne, ani estetyczne, ani etyczne ipodobnie jak nie da się umysłem poznać piękna (można onim wyłącznie pomyśleć), tak myśl ma jedynie blade pojęcie opalącym ogniu doświadczenia religijnego. Ażeby zrozumieć religię, poznać specificum tego, co religijne wjego swoistości, należy poznawać życie tych, którzy są wreligii geniuszami (podobnie jak westetyce norm piękna nie ustanawiają przecież wykłady profesorów estetyki, lecz dzieła artystycznego geniuszu). Życie świętych, ascetów, proroków, twórców religii iżywe pomniki religii: piśmiennictwo, kult, zwyczaj, słowem, to, co można nazwać fenomenologią religii -oto, co na równi zosobistym doświadczeniem każdego daje lepszy wgląd wdziedzinę religii aniżeli abstrakcyjne filozofowanie oniej.