„Światła miasta” — Tomik pełen przemyśleń i odzwierciedleń osoby pracującej na obczyźnie. Tu są nie tylko wiersze opowiadające o ciężkiej pracy, alternatywach czasu wolnego, ale też wyimaginowany świat gdzieś w Ameryce. Jest to na pewno propozycja wydawnicza na czasie w dobie tak wielu młodych ludzi emigrujących w poszukiwaniu lepszego, godnego życia. Paweł Salamucha — rodowity szczycianin. Rozwijał się w Domu Kultury w Szczytnie. To było dobre pokolenie i świetna opieka kulturalna ówczesnych pracowników tej placówki, bo kilku naprawdę dobrze piszących ludzi pojawia się od czasu do czasu w sieci, prezentując swoje umiejętności. Jest nim m.in. Paweł Salamucha. Młody człowiek, szukający godziwego zarobku na obczyźnie. Wybrał Barcelonę w Hiszpanii. Kto to zresztą wie, czy przypadkiem to Barcelona nie pozwoliła się wybrać przez Pawła Salamuchę?