To nie jest książka dla wędkarskich mistrzów - dedykuję ją tym, którzy dotąd z wędkarstwem nie mieli wiele wspólnego. Tym, którzy są zainteresowani survivalem, a łowienie ryb rozpatrują jedynie jako sposób zdobycia pożywienia. Chciałbym pokazać im, że właśnie wędkarstwo, a nie inne metody jest tu najbardziej użyteczne. Jednym zdaniem: zdobywanie ryb - tak, ale wędką i zgodnie z prawem.
Wędka jest bardzo skutecznym narzędziem połowu. Sprawny wędkarz w sprzyjających warunkach może złowić o wiele więcej niż potrzebuje i nawet, jeżeli zachowa ustalony przepisami limit, musi także zachować umiar. Proponuję zasadę: bierzemy tylko tyle, ile naprawdę potrzebujemy. Nie każdą złowioną rybę musimy zabrać, chociaż możemy ją zabrać.
Własnoręcznie złowione ryby są wspaniałym dodatkiem urozmaicającym nasze menu i wędkarz ma prawo je zabrać zgodnie z ustalonymi limitami i zdrowym rozsądkiem. Więcej, spożycie złowionych ryb nadaje właściwy sens łowieniu. Jednak wędkarstwo nie jest sposobem na zapełnianie spiżarni. Wędkarstwo, podobnie jak myślistwo, przede wszystkim zaspokaja nasze emocje. W tej książce chciałbym przekazać Czytelnikowi swoje doświadczenie z sześćdziesięcioletniej przeszło praktyki, pokazać, że można łowić ryby nawet bardzo prymitywnym sprzętem - najważniejsze, by wiedzieć jak.
Wędka jest bardzo skutecznym narzędziem połowu. Sprawny wędkarz w sprzyjających warunkach może złowić o wiele więcej niż potrzebuje i nawet, jeżeli zachowa ustalony przepisami limit, musi także zachować umiar. Proponuję zasadę: bierzemy tylko tyle, ile naprawdę potrzebujemy. Nie każdą złowioną rybę musimy zabrać, chociaż możemy ją zabrać.
Własnoręcznie złowione ryby są wspaniałym dodatkiem urozmaicającym nasze menu i wędkarz ma prawo je zabrać zgodnie z ustalonymi limitami i zdrowym rozsądkiem. Więcej, spożycie złowionych ryb nadaje właściwy sens łowieniu. Jednak wędkarstwo nie jest sposobem na zapełnianie spiżarni. Wędkarstwo, podobnie jak myślistwo, przede wszystkim zaspokaja nasze emocje. W tej książce chciałbym przekazać Czytelnikowi swoje doświadczenie z sześćdziesięcioletniej przeszło praktyki, pokazać, że można łowić ryby nawet bardzo prymitywnym sprzętem - najważniejsze, by wiedzieć jak.