To książka otwierająca oczy. Dawno nikt nie potrafił tak jak Paul Moser syntetycznie zebrać i jasno zaprezentować trudnego przecież zagadnienia teologicznego i problemu filozoficznego. Zwłaszcza w czasach bezmyślnego permisywizmu idea surowej sprawiedliwości jako pewnej drogi do szczęścia, i jedynej, z wielkim trudem toruje sobie zrozumienie. Moser ma ten dar, że potrafi jasno rysować przystępny obraz i miłosierdzia, i surowości i niepojętej do końca natury Boga. I w tym człowieka.