Już sam tytuł nastawia mnie negatywnie do tej książki, jestem oburzona, bo jak to? Dwunastomiesięczne dziecko mam uczyć czytania? A po co? A gdzie beztroskie chwile dzieciństwa? Już nie wspominając, że ono nie mówi? Autorzy już na początku przekonują nas, że "na świecie żyją dziesiątki tysięcy dzieci (...), które nauczyły się wczesnego czytania dzi... Recenzja książki Subtelna rewolucja. Czytanie od pierwszego roku życia