Aż by się chciało zanucić All you need is grzyb!
Na ziemi żyją od milionów lat, były tu wcześniej niż pierwsze gady i na długo przed pierwszymi ludźmi. Dzięki nim mamy chleb, alkohol i niektóre leki. Potrafią rozkładać plastik, ropę naftową ale również łagodzić objawy chorób psychicznych, manipulują zachowaniem zwierząt i rozwiązują problemy kroków na autostradach. Można by rzec, że grzyby kształtują naszą przyszłość!
Merlin Sheldrake to taki czarodziej, czarodziej od grzybów. Całe swoje życie poświęcił badaniom i zgłębianiu ich tajemnic, można by powiedzieć, że grzyby nie mają przed nim tajemnic, ale jak sam przyznaje to nieprawda. Zbyt wiele gatunków wciąż pozostaje nie odkryte, zbyt wielu ich właściwości i umiejętności wciąż nie poznaliśmy. Strzępki życia to opowieść o jego badaniach jak i o samym fenomenie grzybów, które większość z nas utożsamia mylnie jedynie z ich owocnikami, które z radością pakujemy do koszyków. Grzyby to bowiem znacznie, znacznie więcej, ich sieci mykoryzowe potrafią ciągnąć się kilometrami, ukryte pod ściółką i warstwą ziemi. Współistniejąc wraz z drzewami, krzewami a także zwierzętami lub wręcz przeciwnie zabijając je minuta po minucie by osiągnąć swój cel – rozsiewanie zarodników.
Muszę przyznać, że nie miałam pojęcia jak rozległe jest królestwo grzybów i jak wiele mu zawdzięczamy. Rozplanowanie autostrad i rozwiązywanie problemów z korkami na drodze, leki, produkty spożywcze czy rozkładanie naszych śmieci. Strzępki życia były dla mnie niezwykle pouczającą lekturą, ale może to jednak dobrze, że grzyby nie mają mózgów, bo pewnie z łatwością przejęłyby władzę nad światem!
„Kiedy czytacie te słowa, grzyby wpływają na procesy życiowe, tak jak czyniły to przez ostatni miliard lat. Jedzą skały, tworzą glebę, trawią polutanty, karmią i uśmiercają rośliny, przeżywają w kosmosie, wywołują halucynacje, produkują żywność, wytwarzają leki, wpływają na zachowanie zwierząt i oddziałują na skład ziemskiej atmosfery. Są kluczem do zrozumienia naszej planety, a także tego, jak myślimy, jak czujemy i jak postępujemy. Mimo to większość swojej egzystencji spędzają na uboczu, a ponad 90% ich gatunków pozostaje wciąż nieodkryte.”
Więc jeśli gdzieś tam wewnątrz Was tli się ciekawość świata, to zdecydowanie jest odpowiedni czas i odpowiednia książka. No bo kiedy czytać o grzybach, jak nie jesienią?
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Insignis
#współpracareklamowa
#współpracarecenzencka
#współpracabarterowa