W czasach kiedy nie było Netflixa i streamingu, epizody Straine'a publikował uznany krakowski magazyn „KKK” oraz oficjalne pismo Loży Poziomkowe Wróżki „Cyrkielnia”. Dacie wiarę, że opublikowali cały materiał zaledwie w kilka lat. A przecież mogli iść śladami krajowej edycji „Rorka” (tylko 18 lat) lub „Funky Kovala” (tom czwarty po 18 latach przerwy). Zaraz, zaraz na tom drugi Straine'a też czekamy już te długie18 lat... Pewnie dlatego, że jeden z autorów rysuje teraz niejakiego Wilq. Aha, nakład Straine'a pochodzący z czarnobylskiej drukarni przechowywany jest w kompleksie militarnym Stanów Zjednoczonych Obu Ameryk (tam gdzie Arka Przymierza).