Książka bardzo długo stała na półce i czekała na swoją kolej. Odpychało mnie niestety pocketowe wydanie i mrówkowa czcionka. Okładka też nie jest zachęcająca. Wiadomo, nie oceniamy książki po okładce, no ale... W końcu jednak skusiłam się na nią mając do czynienia już wcześniej z serią Sharon Bolton z Lacey Flint i "Mistrzem Ceremonii". I naprawdę... Recenzja książki Stokrotka w kajdanach