Żaden z Polaków w pierwszej połowie XVIII wieku nie zażywał takiego w Europie rozgłosu jak Stanisław Leszczyński. Należał on do nielicznego grona postaci, których losy nie tylko sprzęgły się ściśle z przeznaczeniami ich ojczyzny, nie tylko skupiały uwagę obcych dworów i dyplomatów, ale budziły żywą sympatię i współczucie ukształconych warstw innych krajów.