Szokująca książka odsłania życiorysy, umysły, pokrętne kariery i nieukarane zbrodnie wiernych morderców, którzy zabijali dla Stalina i utrzymywali go przy władzy Stalin nie był sam. Masowe egzekucje, pokazowe farsowe procesy, czystki, aresztowania, tortury i deportacje, które dziesiątkowały Związek Radziecki w czasie trzydziestu lat jego dyktatury, były wynikiem działania doborowej kadry pomocników (i pomocnic), szpiegów, psychopatów i oprychów. Na szczycie tej piramidy terroru stało pięciu niezastąpionych oprawców, kierujących kolejnymi wcieleniami stalinowskiej tajnej policji: Feliks Dzierżyński, Wiaczesław Mienżyński, Gienrich Jagoda, Nikołaj Jeżow i Ławrentij Beria. Budząca lęk CzeKa Dzierżyńskiego szybko okazała się instytucją amatorską w porównaniu z późniejszymi doskonale zorganizowanymi maszynami do zabijania. OGPU Jagody wyspecjalizowało się w mordach politycznych. NKWD zwerbowało nowe pokolenie oprawców. Po 1938 roku Beria wzniósł okrucieństwo represji na nowy poziom sadystycznej pomysłowości. Napisana z pasją i oszałamiającą znajomością radzieckiej rzeczywistości lat 30., świetnie udokumentowana książka jest psychologiczną analizą mechanizmu dyktatury i miażdżącym oskarżeniem ideologii i ludzi, dzięki którym Stalin mógł rządzić. Jasno wskazuje, kto był siłą sprawczą, a kto narzędziem ? unicestwianym, kiedy przestawało być użyteczne. Polityczny fanatyzm, ślepa żądza władzy i jedyny w swoim rodzaju związek pomiędzy tyranem i jego pachołkami ? to na nich opierała się doprowadzona do perfekcji metoda zastraszania i zniewolenia.